Przymiarka poręczy
Hej, hej, miałem nie wrzucać zdjęć z niedokończonych prac, ale co tam ;-) Wczoraj stolarze robili przymiarkę poręczy i mimo, że to prowizorka (pręty krzywo sterczą przyklejone taśmą do słupków ) to efekt tak mi się podoba, że musiałem się pochwalić.
Pręty w dolnej części będą wpuszczone w poręcz, tak aby żaden maluch nie wydłubał sobie oka w razie upadku.
Dziś Panowie już pewnie skończą więc trzeba będzie wyskoczyć z kasy, co cieszy mnie trochę mniej ;-) ale najważniejsze, że udało się uzyskać zamierzony efekt, bo czasem nasze wyobrażenie nijak ma się do rzeczywistości i jak podpatrzymy gdzieś kilka fajnych projektów, z każdego wyjmiemy to co najbardziej nam się podoba i zlepimy w jedną całość, to okazuje się, że wychodzą z tego jakieś potworki... na szczęście tym razem się udało... chyba ;-) Wieczorem wrzucę zdjęcia już na gotowo o ile Panowie stolarze zakończą prace.
Pozdro.