Ostateczna wersja kominka
W końcu udało się wypracować finalną wersję zabudowy kominka. Na miejscu stanie jeszcze w grudniu, chociaż mamy opóźnienie...przyszły mrozy i nie skończyliśmy wylewek na parterze - firma od posadzek zdecydowała poczekać, aż temperatura na zewnątrz będzie trochę łagodniejsza.
Tak oto będzie wyglądać kominek - nam się podoba, mam nadzieję, że nie tylko nam.
Były już próby ogniowe - bardzo przyjemne :-), dotychczas mieszkamy w bloku, więc ciepło własnego kominka cieszy podwójnie.
Poza tym, niezależnie od temperatury na zewnątrz prace posuwają się do przodu, choć trochę wolniej niż byśmy sobie tego życzyli. Posadzki na górze gotowe, Poddasze w sumie już prawie ocieplone - pozostało jeszcze ocieplenie krokwi i lada chwila ruszamy z zabudową g-k. W styczniu wchodzi ekipa od wykończeń i wtedy pewnie zacznie to wszystko w końcu wyglądać jak w domu.. Termin na przeprowadzkę założyliśmy sobie najpóźniej na grudzień 2015...trzymajcie kciuki ;-) PozdrawiamySypialnia nad garażem.
a tutaj wkład kominkowy (już na swoim miejscu) oraz rzut oka na salon